sobota, 14 listopada 2015

Martina-Sekret jej urody

Mam dzisiaj  dla was krótki artykuł o Martinie Stoessel z grudniowego wydania Fun Clubu.

FUN CLUB:Czy możesz nam powiedzieć, co robisz, by mieć tak idealną cerę?
MARTINA STOESSEL:Stawiam na kosmetyki nawilżające. Po kąpieli smaruję całe ciało balsamem nawilżającym żeby nie mieć przesuszonej skóry. I oczywiście używam kremu nawilżającego rano i wieczorem, to niemal obowiązek

FUN CLUB:Jakie kosmetyki masz zawsze przy sobie?
MARTINA STOESSEL:W torebce noszę chyba wszystko (np.nie umiem wyjść z domu bez telefonu), ale kiedy mówimy o kosmetykach, to są dwie rzeczy, bez których się nigdy nie ruszam: eyeliner w płynie oraz błyszczyki i szminki w różnych kolorach. A i no zawsze mam przy sobie perfumy.

FUN CLUB:A teraz paznokcie! Lubisz robić manikiur?
MARTINA STOESSEL:Jasne! Bardzo często zmieniam kolor paznokci. Uwielbiam malować je różnymi odcieniami albo we wzorki. Jest przecież tyle możliwości!

FUN CLUB:Co jest dla ciebie najważniejsze w codziennej pielęgnacji?
MARTINA STOESSEL:Zmywanie makijażu! Kiedy zaczęłam grać w "Violetcie", nie wiedziałam, że tak ważne jest dokładne oczyszczanie twarzy wieczorem. A to jest podstawa! Teraz już o tym nie zapominam!


Źródło:Magazyn "Fun Club"


1 komentarz:

Wyrażajcie swoją opinię, mówcie co u Was, podawajcie nowe informacje-każdy wasz komentarz jest udoskonaleniem bloga :) Ach! Pamiętajcie-nawet jedno słowo motywuje, kochani!